Kobiece strefy erogenne – czy wymienisz ich 7?
Każda z nas jest świadoma, że na naszym ciele znajdują się jakieś strefy erogenne. Niestety, ze względu na brak odpowiedniej edukacji, zazwyczaj jesteśmy przekonani, że za podniecenie odpowiadają wyłącznie wagina i łechtaczka. Niektórzy dodają do tego piersi. Jednak kobiece ciało ma zdecydowanie więcej miejsc, które przy odpowiedniej stymulacji dadzą nam trochę przyjemności. Warto tutaj przytoczyć słynną scenę z serialu Przyjaciele, kiedy Monica podpowiada Chandlerowi, jak usatysfakcjonować jego partnerkę. Wymienia przy tym siedem stref erogennych, co okazuje się niespodzianką dla jej kolegi. A czy Wy jesteście w stanie wymienić 7 stref erogennych? Jeśli nie, ten artykuł przychodzi Wam z pomocą!
Czym się różnią swoiste i nieswoiste strefy erogenne?
Swoiste strefy erogenne to te wyjątkowe obszary ciała, które odgrywają kluczową rolę w stymulacji seksualnej i mogą znacząco wpływać na nasze doznania. U kobiet szczególne znaczenie mają łechtaczka, wargi sromowe, odbyt oraz piersi, które obfitują w zakończenia nerwowe. Te miejsca są niezwykle wrażliwe na dotyk i stymulację, co czyni je fundamentem intensywnych odczuć przyjemności.
Natomiast nieswoiste strefy erogenne to obszary ciała, które, choć nie są tradycyjnie uznawane za strefy erotyczne, mogą wywoływać przyjemne odczucia w wyniku stymulacji. U kobiet mogą to być miejsca takie jak szyja, kark, wewnętrzne strony ud, a także dłonie i stopy. Te strefy są często wrażliwe na subtelny dotyk, pocałunki czy pieszczoty, co może zwiększyć intymność i podniecenie. Odkrywanie i stymulowanie nieswoistych stref erogennych może wzbogacić doświadczenia seksualne, prowadząc do nowych poziomów przyjemności i bliskości w relacji.
1. Swoiste strefy erogenne – ŁECHTACZKA
Zacznijmy od czegoś dosyć oczywistego, ale nie tak łatwego w „obsłudze”, jak mogłoby się nam wydawać, czyli od łechtaczki. Jest ona jednym organem, którego zadaniem jest wyłącznie dawanie przyjemności. Niesamowite, prawda? Co ciekawe, orgazm penetracyjny również wywoływany jest stymulacją łechtaczki, ale jej wewnętrznej warstwy. Większość kobiet szczytuje jednak dzięki pobudzeniu warstwy zewnętrznej. Każda z nas preferuje inną symulację tej części ciała, dlatego często musimy pokierować naszych parterów, aby osiągnąć przyjemność. Błędem może być pomijanie łechtaczki podczas gry wstępnej oraz stosunku, ponieważ to właśnie ona jest najmocniej ukrwiona i najbardziej wrażliwa. Z tego powodu, musimy pamiętać, by obchodzić się z nią delikatnie, gdyż zbyt mocny nacisk może powodować ból.
2. Swoiste strefy erogenne – WARGI SROMOWE
Zaraz obok łechtaczki znajduje się kolejna kobieca strefa erogenna, czyli wargi sromowe. Są one często stymulowane nieświadomie, ponieważ ich pobudzanie następuje samoistnie podczas seksu oralnego oraz penetracyjnego. Wiele z nas nie zdaje sobie sprawy, jak silnie unerwione jest to miejsce na ciele. Zarówno wargi sromowe, jak i łechtaczka należą do stref erogennych swoistych, co oznacza, że ich odpowiednia stymulacja może doprowadzić do orgazmu. Co więcej, niemalże cała wulwa jest odpowiedzialna za wytwarzanie biologicznego podniecenia, poprzez wysyłanie impulsów do mózgu i innych części ciała. Ta strefa erogenna, w całości, doprowadza do obrzmienia ciał jamistych, co można porównać do męskiej erekcji.
3. Swoiste strefy erogenne – ODBYT
Przejdźmy teraz do miejsc nieco mniej oczywistych, lecz wciąż należących do stref erogennych swoistych. Pierwszym z nich jest odbyt. Jednak w tym przypadku jest to kwestia bardziej indywidualna. Tak naprawdę Polki dzielą się na dwie grupy: jedna uwielbia seks analny i dzięki niemu najszybciej szczytuje, druga odczuwa duży dyskomfort lub nie ma ochoty spróbować. Niemniej jednak sam odbyt i skóra dookoła niego jest mocno ukrwiona, dzięki czemu odpowiednia stymulacja może prowadzić do orgazmu. Co ciekawe, sytuacja jest analogiczna u mężczyzn. Ze względu na niewątpliwe zalety stymulacji odbytu, coraz więcej edukatorów seksualnych zachęca do eksperymentów. W książce „Klub rozkoszy. Kartografia przyjemności” June Pla proponuje stymulacje odbytu za pomocą palców i języka, co może okazać się dobrą alternatywą dla, dość kontrowersyjnego, seksu analnego.
4. Swoiste strefy erogenne – PIERSI A SZCZEGÓLNIE SUTKI
Niesamowicie wrażliwym miejscem na ciele kobiety są także piersi, a w szczególności brodawki. Możemy zauważyć, iż często podczas podniecenia seksualnego sutki twardnieją i stają się bardziej reaktywne. Co ciekawe, zdecydowana większość kobiet wypowiada się bardzo pozytywnie na temat stymulacji brodawek piersiowych. Taka stymulacja może odbywać się zarówno za pomocą ust, jak i dłoni. Dzięki temu, będzie rewelacyjnym elementem gry wstępnej oraz samego stosunku. Jednym z nowszych odkryć seksuologicznych jest orgazm sutkowy, który osiągalny jest przez dosyć sporą część społeczeństwa. Badania przeprowadzone przez Roy’a Levina i Cidny Mestona pokazały, że stymulacja brodawek zwiększa podniecenie u ponad 80% kobiet! Naukowcy wykazali także, że odpowiedni dotyk i uciskanie piersi prowadzi do dużo intensywniejszych orgazmów pochwowych oraz łechtaczkowych.
5. Nieswoiste strefy erogenne – SZYJA
Oprócz stref erogennych swoistych, na kobiecym ciele możemy znaleźć także strefy erogenne nieswoiste. Są to miejsca, których stymulacja może wpłynąć pozytywnie na podniecenie seksualne, ale nie doprowadzi do orgazmu. Jedną z takich stref jest szyja, która znajduje się w czołówce najcieplejszych i najbardziej wrażliwych miejsc na ciele. Delikatność oraz reaktywność szyi może być wyjaśniona ewolucyjnie: zwierzęta chronią tę okolicę, ponieważ naruszenie jej często prowadzi do śmierci. Między innymi dlatego, reagujemy tak intensywnie na stymulację tych obszarów. Co ciekawe, powstał nawet specjalny termin opisujący całowanie po szyi: necking. W Internecie możemy znaleźć wiele poradników dotyczących pieszczot szyi i karku, jednak tak naprawdę, nie ma tutaj żadnych sztywnych reguł. Warto jednak podkreślić, że najbardziej czuły jest kark oraz miejsce styku tylnej linii włosów ze skórą głowy.
6. Nieswoiste strefy erogenne – PODBRZUSZE
Podczas gry wstępnej warto także zadbać o podbrzusze, czyli kolejną nieswoistą strefę erogenną. Ta część ciała jest wyjątkowo wrażliwa na dotyk i pocałunki, ponieważ znajduje się bezpośrednio nad łonem. Stymulacja podbrzusza daje sygnał naszym mózgom, że niedługo dojdzie do zbliżenia. Dzięki temu zaczynamy odczuwać podniecenie, a strefy swoiste powoli nabrzmiewają. Należy dodać, że większość stref erogennych jest wrażliwa na niemalże każdy rodzaj pobudzania, dlatego warto trochę poeksperymentować. Zazwyczaj przychodzą nam na myśl pocałunki oraz delikatny dotyk, jednak możemy także spróbować dmuchania, czyli użycia oddechu, a także wprowadzić zabawki erotyczne, których wibracje będą niesamowitym stymulantem.
7. Nieswoiste strefy erogenne – WEWNĘTRZNE STRONY UD
Przewodnik po kobiecych strefach erogennych nie byłby kompletny, bez wspomnienia o wewnętrznej stronie ud. Znaczenie tego miejsca w kontekście podniecenia seksualnego jest bardzo podobne do podbrzusza — wewnętrzne strony ud znajdują się blisko stref erogennych swoistych, przez co są niesamowicie wrażliwe na odpowiednią stymulację. W tym przypadku działa także aspekt psychologiczny. Zbliżający się do waginy parter jest dla naszego mózgu pewnego rodzaju sygnałem, zapowiedzią tego, co będzie działo się dalej. Wyjątkowa wrażliwość wewnętrznej strony ud może być też uzasadniona biologicznie — w tej części ciała znajduje się bowiem wiele zakończeń nerwowych. Wyjątkowo dobrze sprawdzą się tutaj pocałunki oraz stymulacja językiem, jako jedne z delikatniejszych i przyjemniejszych pieszczot, które możemy sprawić naszym parterom/partnerkom.
Pamiętajmy o tym, że tak naprawdę stref erogennych jest dużo więcej! Dla każdej z nas może być to coś zupełnie innego, ponieważ kwestia unerwienia i wrażliwości poszczególnych miejsc na ciele jest bardzo indywidualna. Właśnie dlatego warto stale komunikować się z naszymi parterami, aby osiągnąć maksymalną przyjemność podczas seksu, gry wstępnej, a także masturbacji.
– Nina Baranowska